Zdaniem Marka Magierowskiego sprawa wyboru sędziów TK jest zamknięta. Jeżeli prezydent zdecydowałby się na zaprzysiężenie trzech nowych sędziów, to TK liczyłby 18 sędziów. Sytuacja wydaje się być patowa.
Prezydent przyjął ślubowanie od pięciu nowo wybranych przez Sejm tej kadencji sędziów. Nie może zaprzysiąc tej trójki, o której mowa, bo wtedy liczba sędziów TK byłaby niezgodna z prawem. To wszystko co mam do powiedzenia w tej sprawie – zakończył Magierowski.
Innego zdania jest konstytucjonalista dr Ryszard Piotrowski. Według niego prezydent ma obowiązek przyjęcia ślubowania od trójki sędziów, którzy zostali wybrani zgodnie z konstytucją.
Mamy dziesięciu sędziów. Pięciu, od których ślubowanie przyjął prezydent, zostało wybranych na niestosowanych podstawach prawnych. W jego ocenie prezydent powinien przyjąć ślubowanie od trójki sędziów wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji, a dwóch kolejnych powinno zostać wybranych od nowa - powiedział Wirtualnej Polsce.
Opozycja oraz część prawników zgadza się ze słowami Piotrowskiego. Prezes TK Andrzej Rzepliński zapowiedział, że nie będzie wyznaczał do orzekania pięciu nowych sędziów, wybranych 2 grudnia, dopóki nie wyjaśni się sprawa zaprzysiężenia trzech sędziów wybranych w październiku - podaje tvn24.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.