Na jeziorze Kisajno trwają poszukiwania 39-letniego mężczyzny z Warszawy, który wypadł z motorówki. Do zdarzenia doszło w niedzielę rano. Kobietę, która z nim wtedy przebywała udało się odnaleźć na brzegu jeziora.
O godzinie 4 nad ranem otrzymaliśmy zgłoszenie, że motorówka pływa po jeziorze i może zakłócać spokój żeglarzy. Po przybyciu na miejsce policjanci z ratownikami Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego natychmiast rozpoczęli poszukiwania pasażerów - powiedział Polsat News, mł. asp. Rafał Jackowski z warmińsko-mazurskiej policji.
Według doniesień policji, 27-letnia kobieta dopłynęła do brzegu sama. Z jej zeznań wynika, że na jeziorze był z nią mężczyzna, 39-letni mieszkaniec Warszawy. Funkcjonariusze, którzy odnaleźli motorówkę potwierdzili, że rzeczy w niej pozostawione wskazują na obecność dwóch osób.
Kobiecie nic się stało, jej stan zdrowia określono na dobry. Do poszukiwań mężczyzny został już zaangażowany helikopter. Na razie nie udało się jeszcze nic odnaleźć
Zobacz także: Nie mógł nic zrobić. Wypadek na moście, trzy osoby ranne
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.