Rekompensata 4,7 miliarda dolarów to równowartość prawie 17,5 miliarda złotych. Gigantyczna suma została przyznana kobietom, które zachorowały na raka jajników. Twierdzą, że przyczynił się do tego talk dla niemowląt firmy Johnson & Johnson zanieczyszczony azbestem. Kobiety stosowały go przez dziesiątki lat.
Przysięgli uznali, że samo odszkodowanie wyniesie 550 milionów dolarów. Dołożyli do tego jeszcze 4,1 miliarda dolarów jako zadośćuczynienie za straty moralne. Proces trwał kilka tygodni. W całych Stanach Zjednoczonych koncernowi wytoczono 9 tysięcy spraw.
Firma Johnson & Johnson zaprzecza, by jej talk prowadził do raka. Koncern zaprzeczył, by w proszku kosmetycznym kiedykolwiek był azbest. Z kolei prawnicy powódek twierdzili, iż przedsiębiorstwo znakomicie wiedziało o rakotwórczym azbeście w swoim produkcie już od lat 70. XX wieku. Wiedziało i nie zrobiło nic, by ostrzec konsumentów - uznali sędziowie przysięgli i zasadzili rekordową kwotę.
Producent talku zarzucił, że proces w Missouri był niesprawiedliwy. Koncern oświadczył, że jest głęboko rozczarowany werdyktem. Prawnicy Johnson & Johnson już zapowiedzieli złożenie apelacji - informuje BBC News.
Firma i jej adwokaci będą robić wszystko, by zmniejszyć przyznaną kwotę. W kilku przypadkach koncernowi udało się podważyć orzeczenie przysięgłych w procesach o rakotwórcze działanie jego produktów. Tym razem jednak kwota jest rekordowa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.