Marta Kaczyńska przypomina "W Sieci", że taki pomysł zrodził się podczas obchodów Czerwca '56. Antoni Macierewicz chciał, by na każdej uroczystości z udziałem honorowej asysty wojska, była odczytywana lista ofiar katastrofy lotniczej w Smoleńsku. Sama córka Kaczyńskich zwróciła uwagę, że decyzja szefa MON "wzbudziła wiele kontrowersji".
Pamięć historyczna nie znosi chaosu. Bohaterowie każdej z ważnych dat zasługują na to, by mieć własne święto - z uwagi na swoją godność i troskę o dobrą pamięć pokoleń. Wspominanie zasłużonych dla historii Polski (...) nie powinno się odbywać "przy okazji" obchodzenia rocznic wydarzeń, z którymi nie byli bezpośrednio związani - mówi Kaczyńska.
*Dodaje, że poległych warszawiaków wspomina się raz, 1 sierpnia. *Tymczasem śmierć pasażerów prezydenckiego tupolewa upamiętnia się co roku 10 kwietnia oraz w formie miesięcznic dodatkowo 11 razy w ciągu każdego roku od 6 lat.
W Polsce i na świecie istnieją miejsca pamięci dedykowane wyłącznie tym, którzy zginęli 10 kwietnia - zauważa córka Lecha i Marii Kaczyńskich.
Apelu smoleńskiego nie chcą także władze Warszawy. Poinformował o tym wiceprezydent Jarosław Jóźwiak.
Autor: Jan Muller
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.