Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Kandydaci koczują, by dostać się na studia. "Jak za komuny"

34

Choć rejestracja rozpoczyna się 18 lipca, pierwsi kandydaci przybyli przed AWF już 2 dni wcześniej.

AWF Poznań
AWF Poznań (Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY, Radomol)

Maturzyści chcący dostać się na Akademię Wychowania Fizycznego w Poznaniu koczują pod uczelnią. Jak informuje TVN 24, o przyjęciu na tamtejsze studia zadecyduje bowiem nie wynik matur z poszczególnych przedmiotów ani testów sprawnościowych, ale kolejność zgłoszeń. Dlatego też wielu młodych ludzi zdecydowało się na nocowanie w namiotach rozstawionych przed budynkiem akademii, by móc odpowiednio wcześnie zająć miejsce w kolejce.

To jest masakra. Tata mi powiedział, że to jak za komuny - powiedział reporterowi TVN-u jeden z kandydatów na poznański AWF.

Z tego, że sytuacja jest co najmniej absurdalna, zdaje sobie sprawę sam rektor uczelni Jerzy Smorawiński. Ten sposób prowadzenia rekrutacji jest na poznańskiej Akademii Wychowania Fizycznego nowością, został wprowadzony dopiero w tym roku. Co ciekawe, powodem jego wdrożenia było przekonanie, że przyciągnie więcej kandydatów. Rektor zapewnił jednak, że postara się o zwiększenie limitów przyjęć na najbardziej obleganych kierunkach.

Autorami tej koncepcji są dziekani poszczególnych wydziałów. Chodziło o to, że zawsze było mało kandydatów na kilka z kierunków. Mimo tej dziwnej formy rekrutacji są kierunki, na których nie udało się wypełnić limitów, np. turystyka. Inaczej jest na sporcie, inaczej pewnie będzie z jutrzejszymi zapisami na fizjoterapię - powiedział Smorawiński.

Niefortunny system naboru został oczywiście odpowiednio skomentowany przez internautów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Autor: Beata Kruk

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić