Zaczęło się od napisanej dla żartu petycji. Jednak okazało się, że wywołała ona ogromne zainteresowanie oraz poparcie w sieci. Czyżby faktycznie mogło dojść do przemianowania stacji Canterbury West na... Kanye West? Mark Kilner, który jeździ tą trasą, ma nadzieję, że tak się stanie.
Kanye nie zawsze był darzony szacunkiem, na jaki zasługuje. Teraz możemy okazać mu nasz podziw, a czy istnieje lepsza metoda niż zmiana nazwy stacji Canterbury West na stację Kanye West? - zastanawiał się pasażer w rozmowie z "The Telegraph".
Internauci są zachwyceni pomysłem. "To jest w tej chwili najważniejsza sprawa w całym państwie" - napisał jeden z nich. "Kanye jest najlepszy i powinien zostać uhonorowany w każdy z możliwych sposobów" - dodał inny. Nie wiadomo jednak, czy dla porównującego się do Boga artysty byłby to wystarczająco wielki zaszczyt.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.