Kanye West traci zdrowy rozsądek. Ninja twierdzi, że kiedy przyjechał pod jego rezydencję na wspólne nagranie, zastał Westa biegającego bez opamiętania po trawniku. Mąż Kim Kardashian zdawał się być na krawędzi emocjonalnej. Przyznał wtedy, że jest pod wpływem przepisanych przez lekarza tabletek na uspokojenie.
Powiedział mi, że czasem traci głowę i bierze tabletki, kiedy zaczyna wariować - mówi w wideo Ninja.
Miarka się przebrała, kiedy West zaczął oglądać wideo z seksem analnym. Ninja zrozumiał wówczas, że ze wspólnego nagrywania nici. By ukoić skołatane nerwy artysty, zaproponował mu bananowy budyń. Kiedy pozmywał naczynia, opuścił dom Kanyego i zablokował jego numer telefonu.
Ninja nie jest jedyną osobą, która zwróciła uwagę na niepokojące zachowanie Kanyego Westa. Jak czytamy na Daily Dot, jego długoletni współpracownik raper Rhymefest opublikował w lutym tweety, w których zauważa, że West potrzebuje fachowej pomocy psychologicznej.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.