Papież Franciszek pochwalił decyzję Wuerla. Archidiecezja opublikowała list, w którym zwierzchnik Kościoła katolickiego wyraża aprobatę dla kardynała za to, że nie próbował się usprawiedliwiać, mimo że miał "dość dowodów", by to zrobić. 78-latek ma sprawować urząd do czasu znalezienia zastępcy.
Twoja szlachetność nie pozwoliła ci wybrać takiej linii obrony. Jestem z tego dumny i dziękuję - napisał papież w liście.
Skandal pedofilski został ujawniony przez specjalną komisję w Pensylwanii. Ofiarami 300 księży padło tam ponad 1000 dzieci - podaje BBC News. Wuerl, który wcześniej był biskupem stanu położonego na północnym wschodzie kraju, miał zatajać przestępstwa, przydzielając duchownych do nowych diecezji.
Początkowo hierarcha bronił się przed zarzutami. Twierdził, że "działał sumiennie, w interesie ofiar i w celu uniknięcia dalszych nadużyć". Jednak pod naciskiem między innymi ze strony duchowieństwa postanowił podać się do dymisji. W połowie września odprawił mszę pokutną, podczas której zachęcał wiernych do modlitwy za tych, którzy "padli ofiarą poważnych nadużyć ze strony duchowieństwa".
Trzeba być przygotowanym na wszystko, łącznie z ustąpieniem ze stanowiska. Moje działanie przyczyni się do uzdrowienia Kościoła - napisał Wuerl w liście do księży w Waszyngtonie.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.