"Nie wiem, jak to się dzieje, ale jem a nawet żrę i nie tyję. To chyba taka rekompensata za moją kontuzję" - napisała Karolina Kowalkiewicz na Instagramie, gdzie zamieściła zdjęcie, na którym chwali się płaskim brzuchem.
Internauci są pod dużym wrażeniem sylwetki 34-letniej sportsmenki. "Jak zwykle bardzo piękna", "Seksowna", "Piękna i niebezpieczna, ale i tak dalej najpiękniejsza fighterka UFC" - piszą w komentarzach.
Nie brakuje też podpowiedzi, skąd bierze się problem z przybraniem na wadze u zawodniczki MMA. "Stresik Ci spala kalorie" - sugeruje jeden z fanów Kowalkiewicz.
Zobacz też: "Tylko jeden". Zawodnicy wybierają ring girls! Zobacz zapowiedź nowego odcinka!
W starciu z Yan Xiaonan na gali UFC w Auckland w Nowej Zelandii Polka doznała groźnej kontuzji oka. Po walce Kowalkiewicz udała się do szpitala, gdzie przeszła operację.
Mówiąc brutalnie, chirurg wyciągnął zapadnięte oko, tam gdzie pojawiło się złamanie i przepuklina, i wstawił tytanową blaszkę, którą przykręcił śrubką. Z kolei laryngolog wyprostował przegrodę nosową oraz wyczyścił zatoki, a okulista czuwał nad tym, by oko nie zostało uszkodzone - zdradziła w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.