Kradzieże miały być podobno zlecone przez kolumbijskie kartele narkotykowe. Na trop złodziei zza oceanu wpadli policjanci z Polski. Z naszych placówek zniknęło łącznie 19 specjalistycznych urządzeń. Podobne kradzieże miały miejsce również w Czechach i Niemczech.
O sprawie poinformował nawet NFZ na swojej stronie:
Na prośbę Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, przekazujemy ostrzeżenie przed kradzieżami sprzętu endoskopowego. Odnotowano [je- przyp. red.] w dwóch polskich placówkach - w Krakowie oraz we Wrocławiu. Poza tym, wstępnie ustalono, że podobne zdarzenia miały miejsce także poza granicami Polski. Stąd też prośba Policji o wzmożony nadzór osobowy i ochronę techniczną nad pracowniami, gdzie ulokowany jest tego rodzaju sprzęt medyczny.
Endoskopy to urządzenia przeznaczone tylko i wyłącznie do celów medycznych. Za pomocą zamontowanej na końcu kamerze można zajrzeć do wnętrza człowieka. Kartele narkotykowe nie mają jednak zamiaru przeprowadzać nimi diagnozy. Endoskopy ułatwią im bowiem wprowadzanie i wyjmowanie z jamy brzusznej narkotyków.
Kradzieże tych urządzeń nie są jednak czymś nowym. Kilka lat temu w Wielkiej Brytanii zginęły endoskopy o wartości ok. 1 mln funtów. Wówczas także mówiono o kradzieżach na zamówienie, ale nie wiązano ich z kartelami narkotykowymi. Według policji urządzenia miały trafiać do wschodniej Europy lub Afryki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.