Do wypadku doszło na Greenville Downtown Airport. Prywatny samolot wylądował, ale nie zatrzymał się na płycie lotniska - informuje "Daily Mail". Rozpędzona maszyna wypadła z pasa startowego.
Z dużą prędkością uderzył w ogrodzenie. Na pokładzie były cztery osoby. Dwóch pilotów i dwoje pasażerów - małżeństwo.
W katastrofie zginęli piloci samolotu. Pasażerowie zostali przewiezieni do szpitala w stanie krytycznym.
Z nieznanego nam powodu samolot nie był w stanie się zatrzymać - powiedział Donnie Porter, rzecznik policji.
Na razie nie wiadomo, co działo się w kokpicie w czasie lądowania. Policja uważa, że jeden z pilotów - nie wiadomo jeszcze który - musiał być nieprzytomny, ponieważ opierał się o dźwignię przepustnicy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.