Tradycyjnie choinkę ubiera się w wigilię Bożego Narodzenia. Według staropolskich zwyczajów to czas wspólnego przygotowania do świąt. Cała rodzina zbiera się w wigilijny poranek na wspólnym przyozdabianiu drzewka. Kościół katolicki akceptuje ubieranie choinki nawet tydzień przed świętami i uważa to za zgodne ze współczesną tradycją.
Drzewko zaczynamy stroić coraz wcześniej. Presja wywierana przez sklepy i media skłania Polaków do ubierania jej już na początku grudnia. Dodatkowo rodzice robią to ze względu na dzieci, które jak co roku z niecierpliwością wyczekują bożonarodzeniowego nastroju. Wiele osób wyjmuje z szafy ozdoby 6 grudnia, czyli w mikołajki. Należy przy tym pamiętać, że żywe drzewo może nie wytrzymać do świat.
Tradycyjne ozdoby choinkowe wracają do łask. Jeszcze niedawno na choince znajdowały się nudne bombki i oklepane lampki choinkowe. Od kilku lat Polacy wracają do korzeni i skłaniają się ku wieszaniu ozdób z papieru i owoców (jabłek, pomarańczy), a także ciasteczek. Coraz częściej na choince zamiast lampek można spotkać świece. Takie dekoracje są niezwykle efektowne i całkowicie zmieniają wystrój wnętrza.
A co symbolizowały ozdoby choinkowe? Każda z nich miała pewien cel. Gwiazda betlejemska miała wskazywać drogę naszym bliskim i pomagać w powrotach do domu. Światełka broniły przed ciemnością i złem. Łańcuchy symbolizowały rodzinne więzi, a dzwoneczki oznaczały dobrą nowinę.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.