Ostatnio minister zdrowia Łukasz Szumowski mówił, że pandemia koronawirusa może potrwać jeszcze nawet rok. Do tej wypowiedzi odniósł się dr Paweł Grzesiowiski. Scenariusz epidemiologa zakłada, że wirus z chińskiego Wuhan zostanie z nami na dłużej.
Uważam, że rok to jest optymistyczne podejście. Minister Szumowski jest osobą o wyważonych sądach, a więc nie chce roztaczać wizji kilkuletniej przygody z koronawirusem. Ale wszelkie dane wskazują na to, że ten wirus pozostanie z nami dłużej - przyznał Grzesiowski w Polsat News.
Zobacz także: Maseczki obowiązkowe również w kościele? Jest odpowiedź
Ekspert argumentował, że jest to spowodowane właściwościami wirusa. - Jest to wirus na tyle łagodny, choć wszystkim nam się wydaje, że jest straszny, w związku z tym, jeśli taki wirus pojawia się w populacji, która nie ma odporności, to będzie w niej długo funkcjonował. Nikt z nas nie jest odporny, a wirus przenosi się od osoby do osoby - zaznaczył.
Koronawirus w Polsce. Noszenie maseczek będzie normą?
Grzesiowski zwrócił uwagę na to, że wirus zaatakował już cały świat, który nie choruje jednak w tym samym czasie. Może być zatem tak, że my pokonamy wirusową falę, ale nadal niebezpieczni będą dla nas przyjezdni z innych kontynentów. Epidemiolog powiedział, że należy nastawić się na to, że czeka nas życie z koronawirusem.
I dlatego musimy uruchomić normalnie funkcjonujący przemysł, gospodarkę i wszystkie inne dziedziny życia z tą właśnie świadomością, że wirus jest wśród nas. A więc maseczki staną się moim zdaniem już normalnym krajobrazem - stwierdził dr Paweł Grzesiowski.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.