Warunki mieszkaniowe lub sprzeciw partnera często nie pozwalają na oddzielne spanie. Dr Guy Meadows, dyrektor kliniki snu, ma jednak kilka sposobów, żeby wspólne spanie nie było udręką.
Po pierwsze: kompromis. Jeśli jedno z was chodzi spać o 22, a drugie o północy, zasypiajcie razem o 23. Jeśli jedno z was budzi się znacznie wcześniej, ustawiaj wibracje, a nie alarm budzący pół budynku.
Po drugie: wiele osób ma ten problem, więc nie bójcie się iść do specjalisty. Po trzecie: znajdźcie przyczynę. Jeśli partner chrapie, warto dowiedzieć się, co jest tego powodem, zamiast wściekać się, że przeszkadza to w spaniu.
Rzadko można znaleźć dwie osoby z takimi samymi nawykami snu. Dlatego też dzielenie łóżka może być trudne i potencjalnie prowadzić do poważnych zaburzeń - twierdzi dr Meadows cytowany przez "Daily Mail".
Niewsypanie może być powodem wielu problemów. Zwiększa ryzyko depresji, chorób serca, udaru mózgu i myśli samobójczych. Może prowadzić też do chorób skóry i przyspieszenia oznak starzenia. Kiedy obarczamy winą za problemy ze snem naszego partnera, ale nie robimy nic, by zmienić ten stan rzeczy, może być też jedną z przyczyn rozwodu. Dlatego ważne jest, by nie ignorować problemu i nie bagatelizować go.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.