- Ustaliliśmy dość odległe i dość bezpieczne daty - przekazał minister edukacji Dariusz Piontkowski. - Egzamin maturalny się odbędzie, podobnie egzamin ósmoklasisty. Matura 2020 rozpocznie się 8 czerwca. Ze względu na sytuację epidemiologiczną nie będzie części ustnej. Będą to tylko egzaminy pisemne - wyjaśnił.
Jest już pełna jasność, jeśli chodzi o terminy egzaminów. 16-18 czerwca czekają nas egzaminy ósmoklasisty, 8-29 czerwca - egzaminy maturalne (wyłącznie pisemne), 22 czerwca - 9 lipca - egzaminy potwierdzające kwalifikacje w zawodzie, natomiast 17-28 sierpnia - egzaminy zawodowe.
Mamy nadzieję, że sytuacja epidemiczna pozwoli na to by egzaminy się odbyły, z zachowaniem rygoru bezpieczeństwa. Ta dzisiejsza decyzja pokazuje dużą perspektywę, daje czas maturzystom i ósmoklasistom na przygotowanie się do egzaminów - zadeklarował minister edukacji Dariusz Piontkowski.
Zobacz także: Nowe dane na temat rozprzestrzeniania się koronawirusa
Matura 2020. Sytuacja nie do pozazdroszczenia
Uczniowie od dłuższego czasu skarżyli się, że mają dość obecnej sytuacji. Pisali w mediach społecznościowych, że chaos wywołany przez koronawirusa nie pomaga im w przygotowywaniu się do jednych z najważniejszych egzaminów w życiu. Nie ma co ukrywać, że tegoroczni maturzyści znaleźli się w trudnym położeniu.
Czytaj także:
- Oto, co Polacy sądzą o pracy zdalnej [BADANIE]
- Dziennikarz zaginął dwa miesiące temu w Wuhan. Powrócił ze wstrząsającą historią
Ostatnio zaczął pojawiać się również temat maseczek na egzaminach. Są tacy maturzyści, którzy twierdzą, że pomysł wypełniania arkuszy z zakrytą twarzą jest kompletnym nieporozumieniem. Skarżą się, że duszą się w maseczkach, a ponadto kiedy z nich korzystają, to parują okulary.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.