12-letni Rafał wracał z zajęć na basenie. Gdy przechodził przez przejście dla pieszych, potrącił go Piotr F., który prowadził forda mondeo. Chłopiec zmarł dwa dni później w szpitalu.
Sąd skazał Piotra F. na dwa lata więzienia. To wynik apelacji prokuratora i rodziców Rafała. W zeszłym roku Sąd Rejonowy w Zamościu skazał mężczyznę na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Zdaniem rodziców dziecka był to zbyt łagodny wyrok i odwołali się od decyzji sądu. Domagali się kary 1,5 roku bezwzględnego więzienia.
*Zdaniem biegłych kierowca popełnił błąd. *Mężczyzna nie obserwował należycie drogi. Przekroczył też znacznie dozwoloną prędkość. Piotr F. jechał 74 km/h, a dopuszczalna prędkość wynosiła 50 km/h. W komentarzu dla "Dziennika Wschodniego" ojciec Rafała stwierdził, że nie czuje satysfakcji, bo w jego życiu wyrok nic nie zmieni. Odczuwa jednak poczucie sprawiedliwości.
Wciąż toczy się postępowanie dyscyplinarne wobec dyrektora szkoły chłopca. Odpowiada on przed lubelskim Kuratorium Oświaty za to, że uczniowie samodzielnie wracali z obowiązkowych zajęć na pływalni. Po drodze musieli przejść przez dwupasmową jezdnię, gdzie nie ma sygnalizacji świetlnej.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.