Zamiary przywódcy komunistycznego reżimu ujawniły zdjęcia satelitarne. Analitycy uznanej firmy Jane's by IHS Markit, zatrudniającej byłych agentów wywiadu, dostrzegli emisję gazów niekondensujących z komina reaktora jądrowego w północnokoreańskim ośrodku nuklearnym w Jongbjon.
Zdjęcia dowodzą, że Kim Dzong Un rozpoczął testy już miesiąc temu. Ujęcia z kosmosu, na których widać emisję gazów, zrobiono 25 lutego - informuje Reuters.
Nowa instalacja w Jongbjon to eksperymentalny reaktor lekkowodny (LWR). Może być wykorzystany do pozyskiwania plutonu dla celów militarnych Korei Północnej, choć eksperci zaznaczają, że reżim w Pjongjangu ma już dosyć materiału rozszczepialnego, by konstruować broń jądrową.
Korea Północna zakończyła budowę LWR w 2013 roku. Oficjalnie został zaprojektowany, by dostarczać energię elektryczną. Trwają testy, a pełną parą reaktor może ruszyć jeszcze w tym roku - twierdzą analitycy Jane's by IHS Markit.
Wkrótce Kim Dzong Un ma się spotkać z Donaldem Trumpem. Informacje o testach nowego reaktora nadeszły niedługo przed planowanym szczytem, w którym ma wziąć udział także prezydent Korei Południowej. Kim Dzong Un "umawiając się" na spotkanie z Trumpem, ogłosił, że jego kraj jest gotów zrezygnować z rozwijania technologii jądrowych. Jednocześnie z tą deklaracją ruszyły testy nowej instalacji w Jongbjon.
Nie ma jeszcze dokładnej daty ani miejsca rozmów na szczycie. Jednak delegacja ważnych działaczy komunistycznych z Korei Północnej w Szwecji może sugerować, że to w tym kraju, na neutralnym gruncie, spotkają się przywódcy dwóch Korei i prezydent USA.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.