Pająk w Polsce nie jest żadnym zagrożeniem dla człowieka. Nie występują tu gatunki podobne do tych egzotycznych, które mogą spowodować poważne problemy ze zdrowiem czy nawet śmierć. Mimo wszystko ludzie panicznie się ich boją i starają się ich pozbyć ze swojego otoczenia.
W Polsce trzy gatunki pająków są całkowicie pozbawione gruczołów jadowych. Pozostałe odmiany je posiadają, jednak mają na tyle słabe szczękoczułki, że nie są w stanie przebić się przez skórę człowieka.
Wyjątkiem są krzyżaki, tygrzyki i kątniki. Zazwyczaj po ataku któregoś z nich, miejsce ukąszenia może spuchnąć i się lekko zaczerwienić. Moc jadu jest porównywalna do tego wydzielanego przez pszczoły.
Czy powinniśmy obawiać się pająków?
W Polsce nie znajdziemy gatunku pająka, który mógłby stanowić jakiekolwiek większe zagrożenie dla życia lub zdrowia. Zwierzęta te są raczej łagodne i mało agresywne. Atakują zazwyczaj samice, które bronią gniazda i kokonu z potomstwem. Jeśli na naszej skórze znajdziemy ślady po ukąszeniu, nie warto obwiniać pająków, zazwyczaj są to meszki czy muchówki.
Sieciarz jaskiniowy okryty złą sławą
Za najbardziej jadowitego pająka w Polsce uważa się sieciarza jaskiniowego (na zdjęciu). Jednak nie jest to do końca prawdą. Łatka niebezpiecznego przylgnęła do niego ze względu na miejskie legendy i rozpowszechnione stereotypy. Pająk ten jest spory, rozrasta się do 1,5 centymetra, a to oznacza, że może ukąsić człowieka. Jednak, jak donosi Gazeta Wyborcza, nie ma żadnych dowodów na naukowych na to, że posiada tak silny jad, jaki jest mu przypisywany.
Wizerunek sieciarza jaskiniowego nie jest zatem adekwatny do realnego zagrożenia jakie stwarza. O wiele bardziej niebezpiecznym, jednak wciąż nieszkodliwym pająkiem jest kolczak zbrojny. Jego jad może spowodować obrzęk ukąszonego miejsca, bóle głowy, skurcze brzucha, nudności, dreszcze czy nawet wymioty. Objawy, przypominające zatrucie, oczywiście są indywidualne i zależą od organizmu ukąszonej osoby.
Zazwyczaj dolegliwości ustępują już po kilku dniach, ale mogą się utrzymać nawet do dwóch tygodni. Nigdy nie odnotowano zgonu po ukąszeniu tego pająka, w 90% przypadków nie jest także wymagana opieka medyczna. Wizytę u lekarza zaleca się tylko osobom z alergiami i uczuleniami.
Kolczak zbrojny - najbardziej jadowity pająk w Polsce
Kolczaki niegdyś występowały tylko południu Polski jednak w ostatnich latach można je spotkać także na zachodzie i w centrum. Zagnieżdżają się w wysokich trawach, w suchym i ciepłym miejscu. Zdarza się, że mieszkają w ogródkach.
Bardzo rzadko można natknąć się na niego w domu. Jednak jeśli już zobaczymy go na swojej drodze nie ma potrzeby, aby panikować i się bać. Nie jest agresywny, nie atakuje człowieka, jeśli nie ma wyraźnego powodu. Wystarczy go zatem złapać w pojemnik i wynieść w trawę.
Nie ma powodów aby tępić pająki, ponieważ raczej nam się przysługują łapiąc owady, będące o wiele bardziej uciążliwe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.