Nowe prawo zaskarżył stan Waszyngton, a później do skargi przyłączyła się też Minnesota. W procesie sędzia uzasadnił, że takie zmiany mogłyby spowodować nieodwracalne szkody dla mieszkańców stanu. Nowe prawo nazwał dyskryminującym ze względu na religię. Wyrok z radością przyjął prokurator generalny Bob Ferguson. Jego zdaniem zwyciężyła konstytucja i pokazano, że nawet prezydent nie stoi ponad prawem.
*To oznacza, że osoby, których dotyczył zakaz, mogą ponownie ubiegać się o wizy. *Akceptacja ich wniosków nie jest jednak przesądzona, bo Biały Dom już zapowiedział złożenie odwołania. Rzecznik Sean Spicer oświadczył, że dekret jest zgodny z prawem i właściwy. Zapowiedział też podjęcie kroków prawnych wobec sędziego. Być może spotka go taki sam los jak Sally Yates – prokurator generalną, która także sprzeciwiła się nowej ustawie, po czym została zwolniona.
Nowa ustawa zakazuje wjazdu obywatelom siedmiu muzułmańskich państw. Chodzi o przybyszów z Iraku, Libii, Somalii, Sudanu, Jemenu oraz Syrii. Do tego bardzo ogranicza przebywanie na terenie USA imigrantom – nawet tym, którzy dostali wizy czy mają zieloną kartę. Te zmiany w prawie spotkały się z ogromną niechęcią społeczną. Tuż po ich ogłoszeniu na ulicach pojawiły się tysiące ludzi protestujących przeciwko ustawie Trumpa. Krytycznie o niej wypowiada się też coraz więcej firm (m.in. z sektora high-tech), dla których zmiany oznaczają problem z pracownikami.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.