Decyzję co do youtubera podjął już sąd. Za swoje zachowanie zapłaci 1890 euro grzywny. Do tego po 500 euro (ok. 2,1 tys. zł) rekompensaty dla dwóch kobiet, które go pozwały. Na drogę sądową wkroczyły jeszcze dwie inne, ale one ostatecznie zrezygnowały z tych pieniędzy.
Filmik z całowaniem został już usunięty z internetu. Jego urywki krążą jednak po sieci w nagraniach innych youtuberów, którzy chętnie komentują całą sytuację. Tutaj sporny film zobaczycie od 1:43.
Youtuber całował kobiety podstępem. Obiecywał, że pokaże im magiczną sztuczkę. Wystarczyło zamknąć oczy. Kiedy już to robiły, całował je. Nie każdej się to podobało. Youtuber dostał nawet kilka razy w twarz.
To kolejny przykład pokazujący, że internetowi twórcy wcale nie są ponad prawem. Najbliższa naszemu sercu jest sprawa Sylwestra Wardęgi i jego pranku z Darth Vadarem w warszawskim metrze. Znany youtuber został właśnie w związku z tym skazany. Więcej o wyroku sądu przeczytacie tutaj.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.