Zdjęcie listu opublikowała kierująca meczetem fundacja As-Soennah. Można w nim przeczytać m.in., że "za każdy atak na naszych obywateli i dzieci możecie się spodziewać ataku na wiernych waszej świątyni albo szkołę". Przesyłka nadeszła w trakcie kończącego ramadan święta dziękczynienia Id al-Fitr. Na wszelki wypadek do końca obchodów policja wzmocniła ochronę meczetu.
Choć podobne przesyłki przychodzą do imamów dość często, odbiorcy tym razem zdecydowali się ją pokazać. Uznali, że zagrożenie atakiem jest zbyt realne, by tego nie robić - czytamy na wnl.tv.
Autor lub autorzy listu domagają się większej aktywności od duchownych. Nakazują im "bardziej gorące protesty" wobec aktów przemocy czynionych rękami muzułmanów.
Zatrzymajcie radykalizację, bo Europa stanie się dla was nieprzyjemna. Pamiętajcie, was też mieszka w niej wielu - pada groźba.
Od kilku miesięcy zarządcy meczetu As-Soennah pilnie strzegą wejścia do świątyni. Każdy gość jest spisywany, zwiększono liczbę ochroniarzy. Według związku islamskich organizacji rejonu Hagi (SIORH) to jedyny list z pogróżkami wysłany w ostatni weekend.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.