Koń uciekł właścicielowi i wbiegł na ruchliwą drogę w Cardiff. Portal WalesOnline podaje, że w zwierzę uderzyły dwa samochody osobowe i furgonetka. Jeden z pojazdów został poważnie uszkodzony, ale koniowi nie stało się nic poważnego.
Dwóm kobietom udało się zatrzymać ruch i uspokoić przerażone zwierzę. Wkrótce na miejscu pojawiła się policja, jednak nie miała odpowiedniej przyczepy, którą mogłaby przewieźć konia.
Wtedy swoją pomoc zaoferował kierowca miejskiego autobusu, który zaproponował, że zawiezie zwierzę w bezpieczne miejsce. Mężczyzna starał się jechać bardzo wolno, by nie wystraszyć konia.
To było szalone. Nadal nie mogę w to uwierzyć. Umiem jeździć konno ale nigdy nie ładowałam konia do przyczepy, a tym bardziej do autobusu - powiedziała BBC Harley Stephens, która pomogła uratować konia.
Wkrótce właściciel przyjechał po konia. Firma przewozowa Cardiff Bus przekazała, że "na szczęście autobus wrócił do swojej stajni, ale wymaga wyczyszczenia".
Zobacz też: Żubry kontra wilki. Moment nocnego ataku
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.