Od teraz modelki, by pracować, będą musiały pokazać opinię lekarza. Ten wyda specjalne zaświadczenie potwierdzające, że jest fizycznie zdrowa - ze szczególnym uwzględnieniem indeksu masy ciała (BMI). W przeciwieństwie do innych krajów modelki nie będą jednak musiały osiągnąć jakiejś minimalnej granicy BMI. Sugerowano taką możliwość, ale po protestach branży uznano, że wystarczy opinia lekarza biorącego wszystkie czynniki pod uwagę.
Wystawianie młodych ludzi na nierealistyczne obrazy kobiecych ciał prowadzi do obniżania zadowolenia z własnego ciała i utraty pewności siebie, co z kolei wpływa negatywnie na zdrowiezdrowie psychiczne i fizyczne - twierdzi minister spraw socjalnych i zdrowia Marisol Touraine.
Retuszowane zdjęcia będą musiały być specjalnie oznakowane. Od 1 października każda fotografia, na której modelka zostanie zmieniona za pomocą programów graficznych, będzie musiała być opatrzona napisem "photographie retouchée", czyli retuszowane zdjęcie - informuje BBC. Dotyczyć to będzie wszystkich drukowanych i cyfrowych magazynów i reklam.
Za łamanie nowego prawa firmy zapłacą wysokie grzywny. Zatrudnienie modelki bez opinii lekarza może kosztować nawet 75 tys. euro, a winni mogą trafić do więzienia na pół roku. Wykorzystanie zdjęcia bez oznaczenia retuszu może być ukarane kwotą do 37.500 euro lub nawet 30 proc. sumy wydanej na reklamę.
Francja to nie pierwszy kraj wprowadzający taki zakaz. Wcześniej zrobiły to Włochy, Hiszpania i Izrael.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.