Posłowie przyjęli poprawkę autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Mówi ona o tym, że niedopuszczalne jest umieszczenie dziecka w pieczy zastępczej wbrew woli rodziców wyłącznie z powodu ubóstwa. Jednocześnie Sejm odrzucił poprawkę klubu Kukiz'15, zgodnie z którą możliwe byłoby odebranie dziecka rodzicom w momencie, gdyby istniało realne zagrożenie dla jego życia.
Tym samym ograniczono ingerencję państwa we władzę rodzicielską. Oczywiście, będzie ona wciąż możliwa, jednak wyłącznie w określonych przez ustawę przypadkach oraz tylko po prawomocnym orzeczeniu sądu. Autorzy noweli chcą, by nie dochodziło do zbyt pochopnych interwencji prawnych, które ich zdaniem prowadzą do zabrania podopiecznego z jego naturalnego środowiska rozwoju, jakim jest rodzina.
Środki z zakresu pieczy zastępczej powinny być stosowane w sytuacji, gdy rodzice albo rodzic sprawujący władzę rodzicielską nie spełniają swoich funkcji i może to stanowić zagrożenie dla dobra dziecka - brzmiało uzasadnienie poprawki.
Odebranie dziecka rodzicom ma być teraz ostatecznością. Maluch będzie umieszczany w placówce lub rodzinie zastępczej na wniosek rodziców, lub jeśli żadna inna forma pomocy rodzinie nie okaże się skuteczna. Nowela ma dotyczyć rodzin, które nie radzą sobie w kwestiach opiekuńczo-wychowawczych oraz w prowadzeniu gospodarstwa domowego (ok. 800 tysięcy osób), a także rodzin zagrożonych ubóstwem (1,9 miliona osób).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.