Od 16 kwietnia wprowadzony został nowy obowiązek w przestrzeni publicznej. Zakryte muszą być nos oraz usta, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa drogą kropelkową. Można będzie zasłaniać się specjalnymi maseczkami lub chustkami czy szalikami. Poinformował o tym 9 kwietnia na specjalnie zorganizowanej konferencji minister zdrowia, Łukasz Szumowski.
W czwartek na pytania dziennikarzy odpowiadał rzecznik resortu zdrowia, Wojciech Andrusiewicz. Uwagę od razu przykuł fakt, że jego usta oraz nos nie są niczym zakryte. Tematem konferencji był przede wszystkim nowy nakaz wprowadzony na terenie Polski, dlatego jedna z reporterek postanowiła zapytać rzecznika o brak maseczki. Pan Andrusiewicz zdaje się był przygotowany na to pytanie, ponieważ niezwłocznie zasłonił się odpowiednimi paragrafami.
Paragraf 18 punkt 2 podpunkt 4 zwalnia osoby wykonujące zadania służbowe na terenie budynków, obiektów użyteczności publicznej z obowiązku noszenia maseczki - odpowiedział.
Dziennikarze od razu zwrócili uwagę, że konferencja odbywa się poza budynkiem. Rzecznik jednak wyraźnie zaznaczył, że jest to nadal teren ministerstwa, a świadczy o tym ogrodzenie murami.
Ważne, że z państwem zachowuję odpowiedni dystans. To w takiej sytuacji jest wskazane i wystarczające. Jeżeli musielibyśmy w tej sytuacji stać bliżej siebie, na pewno taką maseczkę miałbym założoną - dodał.
Gdzie mamy obowiązek noszenia maseczki ochronnej?
- w miejscach ogólnodostępnych, np. chodniki, ulice, place
- w obiektach kultu religijnego
- w obiektach oraz placówkach handlowych, np. sklepy
- na targowiskach
- w środkach transportu publicznego
- w pojazdach samochodowych, w których poruszają się osoby niezamieszkujące lub niegospodarujące wspólnie
- na terenach zielonych oraz leśnych
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.