Projekt budzi wiele kontrowersji. Zakłada m.in. że w razie potrzeby unijna straż będzie mogła interweniować na granicy danego państwa nawet bez jego zgody. Pomysł jest odpowiedzią na obecny kryzys imigracyjny w Europie.
Polska straciła szansę na lepszą pozycję negocjacyjną. Podczas obrad premier Beata Szydło nie zgłosiła żadnych zastrzeżeń do projektu. Jednak we wcześniejszych wystąpieniach medialnych przedstawiciele polskiego rządu negatywnie wypowiadali się o wspólnej straży granicznej.
Jestem mile zaskoczony (...) to przyspieszenie i ta gotowość także do dyskusji o tym ewentualnym ograniczeniu suwerenności, gdyby była taka potrzeba na granicy zewnętrznej. Wszystkie dzisiejsze słowa i deklaracje były bardzo obiecujące - mówił Donald Tusk.
*Nowa agencja ma powstać już za 6 miesięcy. *Projekt musi jeszcze zostać przegłosowany na posiedzeniu ministrów spraw wewnętrznych krajów UE. Jeśli Polska chciałaby zrezygnować z kontrowersyjnych zapisów, to wcześniejsza zgoda Beaty Szydło może zostać wykorzystana jako argument przeciwko naszym negocjatorom.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.