15 kwietnia to najważniejsza data w Korei Północnej w ciągu roku. Tego dnia urodził się pierwszy przywódca kraju Kim Ir Sen. Święto nazywane jest "Dniem Słońca". Zazwyczaj z tej okazji organizowana jest duża parada wojskowa i huczne wydarzenia publiczne.
W tym roku święto obchodzone było inaczej. Koreańska Centralna Agencja Prasowa poinformowała, że grupa wysokich rangą urzędników państwowych złożyła hołd w Pałacu Słońca w Kumsusan z okazji 108. urodzin Kim Ir Sena, informuje Fox News. Według spekulacji mediów Kim Dzong Un nie odwiedził mauzoleum, w którym pochowane są ciała jego dziadka i ojca. Ostatnio przywódca opuścił także sesję Najwyższego Zgromadzenia Ludowego.
Zobacz także: Piotr Zgorzelski o wyborach prezydenckich 10 maja: "święto demokracji" a la Korea Północna
Obserwatorzy domyślają się, że przywódca mógł opuścić uroczystości ze względu na obawy przed koronawirusem. Pojawił się także pogląd, że krok ten mógł mieć na celu pokazanie, że Kim Dzong Un chce zdystansować się od swojej rodziny i podkreślić swoje własne dziedzictwo.
Choć Korea Północna wciąż zapewnia, że nie ma żadnych przypadków COVID-19, wdrożyła środki mające na celu zdystansowanie społeczne. Do mediów dostały się także wiadomości o śmierci ponad 100 żołnierzy północnokoreańskich, którzy stacjonowali na granicy z Chinami.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.