Na filmie widać liczne napisy po koreańsku. Jak podaje brytyjski telegraph.co.uk, powołując się na tłumaczenie agencji Yonhap, zdecydowana większość to groźby pod adresem Stanów Zjednoczonych.
Amerykanie powinni mieć otwarte oczy i uszy. Zostaną zasypani naszymi rakietami Hwasong-12 bez wiedzy, kiedy je odpalimy. Chcielibyśmy, żeby USA poważnie potraktowało oczywisty wynik wojny. Czas nie jest po ich stronie – czytamy na napisach.
*Nagranie pokazuje wiele scen z udziałem wojsk koreańskich oraz amerykańskich. *Widać na nim odpalane rakiety, maszerujących żołnierzy oraz polityków USA. Na końcu prawie czterominutowego nagrania jest też fotomontaż przedstawiający smutnego Donalda Trumpa spoglądającego na liczne groby. Film możecie obejrzeć poniżej:
Czas publikacji wideo nie jest przypadkowy. W Korei Południowej trwają właśnie coroczne ćwiczenia wojskowe Ulchi-Freedom Guardian. Biorą w nich udział głównie Amerykanie. Jak czytamy w oświadczeniu prasowym, ćwiczenia mają na celu polepszenie gotowości wojsk w celu utrzymania pokoju na Półwyspie Koreańskim. Zdaniem Kim Dzong Una to kolejna prowokacja, która może skończyć się atakiem Korei Północnej.
Przypadkowe także nie jest pokazanie na filmie wyspy Guam jako celu ataku. To amerykańskie terytorium na Pacyfiku, którą mogą dosięgnąć koreańskie rakiety średniego zasięgu. O planie uderzenia w nią mówił sam Kim Dzong Un.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.