Kapłan zarażony wirusem z Chin odprawiał pogrzeby. Do takich informacji dotarł "Kurier Lubelski". Ksiądz najprawdopodobniej zaraził się koronawirusem od uczestniczki pogrzebu w dniu 9 marca. Ustalenia mówią o tym, że wcześniej przebywała ona we Włoszech. Później duchowny odprawił jeszcze dwie ceremonie pogrzebowe.
Ksiądz z parafii w Białopolu przebywał w szpitalu. Był on hospitalizowany na oddziale pulmonologicznym chełmskiej lecznicy. To właśnie badania w tym szpitalu wykazały, że duchowny ma koronawirusa.
- W środę po godzinie 21 otrzymałem telefon od dziekana z niepokojącymi informacjami dotyczącymi proboszcza. Z samego rana wystosowałem więc do sanepidu prośbę o zdezynfekowanie kościoła w Białopolu i kaplicy w Strzelcach, bo to właśnie tam ksiądz odprawiał msze święte - przyznał wójt Białopola Henryk Maruszewski podczas rozmowy z "Kurierem Lubelskim".
Zobacz także: Objawy koronawirusa. Tak choroba niszczy organizm dzień po dniu
Pandemia koronawirusa nie ustępuje
Wirus z Chin wciąż rozprzestrzenia się w naszym kraju. Dotarł już do wszystkich województw. Najdłużej broniły się woj. podlaskie i kujawsko-pomorskie. Najwięcej zakażeń potwierdzono natomiast w województwie mazowieckim.
Trudna sytuacja jest testem odpowiedzialności dla Polaków. W tym szczególnym okresie musimy być bardzo czujni i rozważni. Trzeba dbać o higienę i unikać niepotrzebnych wyjść z domu. Chłodna głowa i postępowanie zgodnie z zalecaniami to klucze do skutecznej walki z koronawirusem.
Podziel się dobrym newsem! Prześlij go nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.