Ajatollah Ali Chamenei nie przyjmie pomocy USA. Odrzucił propozycję Amerykanów, którzy chcieli wysłać do Iranu lekarstwa lub personel medyczny w ramach wsparcia w walce z koronawirusem. Teheranowi zależy przede wszystkim na zniesieniu sankcji ekonomicznych, czego Stany Zjednoczone konsekwentnie odmawiają.
Być może wasze leki są sposobem na szersze rozprzestrzenienie wirusa. A wysyłani przez was lekarze może mieliby na celu obserwacje efektów trucizny, ponieważ mówi się, że stworzyliście wirusa z myślą o Iranie - powiedział Ali Chamenei cytowany przez ABC News.
Koronawirus w Iranie. Pandemia "winą Amerykanów"
Najwyższy przywódca Iranu powołał się na teorię spiskową według której Stany Zjednoczone stworzyły koronawirusa, żeby zaszkodzić m.in. Chinom i Iranowi. Tak jak inni jej zwolennicy ajatollah nie przedstawił żadnego dowodu na poparcie swojej tezy. Nie skomentował także panującej nie tak dawno wśród wiernych mody na lizanie ścian świątyń, co miało pokazać, że nie boją się epidemii.
W Iranie z powodu koronawirusa nie żyje już 1556. Do tej pory chorobą zaraziło się 20 600 Irańczyków. Władze Iranu przez długi czas ignorowały zagrożenie. Szef zespołu ds. koronawirusa zasłynął stwierdzeniem, że kwarantanna jest "reliktem epoki kamienia łupanego" zanim sam zaraził się wirusem i został umieszczony w kwarantannie.
Zmienili zdanie po raporcie zwiastującym śmierć milionów Irańczyków. Najgorszy scenariusz przewiduje śmierć nawet 3,5 miliona Irańczyków. Obywatele niechętnie przyjmują ograniczenia nakładane przez rząd, a niektórzy działają wręcz wbrew zaleceniom, gromadząc się na modlitwy przed zamkniętymi z powodu koronawirusa świątyniami.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.