Kim Dzong Un otworzył budowę szpitala. Północnokoreańskie media z zachwytem poinformowały o obecności swojego przywódcy w trakcie uroczystego otwarcia projektu nowej kliniki. Robotnicy mieli przywitać go okrzykami radości.
Partia omówiła i podjęła decyzję o budowie nowoczesnego szpitala ogólnego w celu promocji zdrowia ludzi w Pjongjangu - powiedział w trakcie przemówienia Kim Dzong Un.
Dla władz Korei Północnej to projekt absolutnie priorytetowy. Jak wyjaśnił Kim Dzong Un, otwarcie nowego szpitala ma uświetnić obchody 75. rocznicy założenia Partii Pracy Korei - monopartii rządzącej krajem.
Zobacz też Koronawirus blokuje ćwiczenia. Korea Południowa obawia się epidemii wśród żołnierzy
Następnie Najwyższy Przywódca wbił pierwszą łopatę i nacisnął przycisk urządzenia wybuchowego. Eksplozja była symbolicznym początkiem projektu budowlanego - informuje Koreańska Centralna Agencja Prasowa. Kim Dzong Un tradycyjnie nie nosił kasku ani maseczki ochronnej. Inni urzędnicy mogli zdjąć maseczki na czas wbijania pierwszej łopaty.
Koronawirusa nie ma w Korei Północnej, przynajmniej oficjalnie
W trakcie uroczystości otwarcia budowy szpitala Kim Dzong Un nie zająknął się nawet na temat globalnego problemu, jakim jest pandemia koronawirusa. Oficjalnie w Korei Północnej nie ma ani jednego przypadku Covid-19, mimo bliskiego sąsiedztwa Chin. Analitycy z amerykańskich i południowokoreańskich służb nie wierzą w te zapewnienia. Możliwe, że szpital powstaje priorytetowo właśnie dlatego, by walczyć z koronawirusem.
Niemożliwe jest, aby Korea Północna nie miała ani jednego przypadku zakażenia koronawirusem - podkreśla Jung H. Pak, była analityk CIA ds. Korei Północnej w rozmowie z Fox News.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.