Jerome Adams jest naczelnym lekarzem w Stanach Zjednoczonych. Pełni tę rolę już od blisko trzech lat. Podczas swojej ostatniej konferencji prasowej ostrzegł wszystkich Amerykanów, że zbliżający się tydzień może być najgorszym w życiu wielu z nich. Porównał aktualną sytuację do między innymi ataku na wieże World Trade Center.
To będzie najtrudniejszy i najcięższy tydzień w życiu większości Amerykanów. To będzie moment podobny do Pearl Harbor lub wydarzeń z 11. września 2001. Z jedną różnicą - to wszystko wydarzy się nie w konkretnym miejscu, a w całym kraju - mówił Adams w trakcie konferencji.
Podczas wystąpienia pojawiło się jednak światełko nadziei. Adams zasugerował, że sytuacja w kraju może się poprawić jednak przy założeniu konkretnych działań. Nawiązał tutaj do wprowadzonego stanu wyjątkowego na terenie USA i zaapelował do społeczeństwa, aby potraktowali sprawę jako tę o najwyższej wadze.
Widzę pewne światełko w tunelu. Do osiągnięcia tego celu wszyscy muszą jednak się przyczynić. Jeśli przez najbliższe 30 dni każdy z nas będzie robił to, co do niego należy i to, co jest przez nas rekomendowane, uda nam się to wszystko powstrzymać - dodał Adams.
Koronawirus na świecie. Sytuacja w USA coraz gorsza
W USA odnotowano zdecydowanie najwięcej przypadków zarażenia koronawirusem na świecie. W Stanach Zjednoczonych jest już ponad 336 tys, osób z tą chorobą. Liczba zgonów w bardzo szybkim tempie dochodzi do 10 tys. ludzi. Aktualnie ta statystyka wynosi 9616 osób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.