Naukowcy wyjaśniają dlaczego z powodu koronawirusa umierają młodzi i zdrowi ludzi. Na początku epidemii uważano, że ofiarami będą wyłącznie seniorzy, osoby z osłabioną odpornością lub przewlekle chore.
W ostatnim czasie odnotowano jednak wiele zgonów młodych osób. W Wielkiej Brytanii zmarł 13-latek, w Belgii 12-latka, a w Connecticut 6-tygodniowe dziecko. Jest jak dotąd najmłodszą ofiarą wirusa.
Niektórzy badacze sugerują, że może to wynikać z DNA. Zwracają uwagę, że osoby posiadające określone cechy genetyczne mają różną podatność na zakażenia. Mogą także inaczej reagować na podane leki. To prowadzi do tego, że każdy z nas inaczej przechodzi tę samą chorobę.
Wcześniej pod tym kątem badano inne schorzenia. Wykryto związek między genami a podatnością na takie wirusy jak HIV, HBV, HCV (wirus zapalenia wątroby typ C), wirus dengi, bakterie wywołujące gruźlicę lub trąd.
Rozpoczęto szczegółowe badania, które mają potwierdzić te teorię. Philip Murphy, immunolog z National Institute of Allergy and Infectious Diseases, powiedział "Science Magazine", że za wszystko mogą odpowiadać zmiany w genie ACE2. Już wcześniej udało się ustalić, że różne warianty tego genu wpływały na rozwój takich koronawirusów jak: SARS-CoV i NL63.
Gen ACE2 koduje enzym o nazwie konwertaza angiotensyny 2. Występuje w wielu częściach organizmu m.in. na powierzchni pęcherzyków płucnych. Według naukowców zmiany w genie mogłyby albo utrudnić wstęp koronawirusa do organizmu albo znacznie go ułatwić.
Badania są w trakcie. Żadna z teorii nie jest jeszcze potwierdzona, dlatego eksperci apelują do młodych osób, aby przestrzegały zasad bezpieczeństwa. Nikt nie powinien czuć się niezniszczalny w trakcie pandemii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.