Bahaa Abu Shaqqa jest radcą prawnym i szefem parlamentarnej Komisji Spraw Legislacyjnych i Konstytucyjnych. Zaproponował, aby darowizny były przekazywane państwu za pośrednictwem funduszu Tahya Misr.
Koronawirus: jakie darowizny będą przekazywać obywatele Egiptu na walkę z COVID-19?
Autor projektu uważa, że wysokość darowizny powinna być uzależniona od pensji danego obywatela. Bahaa Abu Shaqqa zaproponował, aby osoby zarabiające ponad 5 tys. funtów egipskich (ok. 1319 zł) oddawały 5 proc. dochodów. Właściciele pensji wynoszących 10 tys. (ok 2642 zł) byliby zobowiązani do oddawania 10 proc., a ponad 15 tys. (ok. 3962 zł) – 15 proc.
Najwyższą darowiznę musiałyby płacić osoby z dochodami powyżej 20 tys. funtów (ok. 5285 zł). Zgodnie z nową ustawą zostałby zobowiązane do przekazaniu na rzecz państwa 20 proc. ze swojej miesięcznej pensji.
Propozycja wywołała kontrowersje i sprzeciw wśród Egipcjan. Jak podaje "Al-Monitor" przyczyna ich niezadowolenia leży w kryzysie gospodarczym, jaki dotknął państwo w konsekwencji pandemii COVID-19. Część prywatnych sektorów, w tym branża hotelarska i turystyczna, już znacznie obniżyły pracownikom pensje – nawet o 50 proc.
Projekt skrytykował m.in. egipski dziennikarz Mohamed Fathi. Potępił on propozycję radcy jako prowokacyjną, szczególnie w okresie, gdy większość przedsiębiorców doświadcza problemów w związku z koronawirusem. Wezwał również członków parlamentu, aby sami wsparli finansowo państwo, zamiast narzucać Egipcjanom przymusowe darowizny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.