Jak podaje brytyjskie "Metro", zakażeni lekarze to kardiolog Yi Fan oraz Hu Weifeng. Obaj zachorowali w trakcie pełnienia obowiązków w szpitalu w Wuhan, czyli mieście, w którym doszło do pierwszych przypadków COVID-19. 18 stycznia usłyszeli diagnozę i zostali zabrani do szpitala dla pacjentów z chorobami układu oddechowego.
Koronawirus. Skóra chińskich lekarzy zmieniła kolor
Według ustaleń specjalistów skóra lekarzy nie zmieniła koloru w wyniku koronawirusa. Przyczynę stanowi zaburzenie ich gospodarki hormonalnej, do którego doszło podczas problemów Yi Fan i Hu Weifeng z wątrobą. Na wczesnym etapie leczenia otrzymali leki, a jednym z jego skutków ubocznych jest przyciemnienie skóry.
Chińska telewizja CCTV podaje, że odcień skóry lekarzy stopniowo pojaśnieje. Nastąpi to, gdy ich gospodarka hormonalna się ustabilizuje. Yi Fan czuje się już dobrze, chociaż zdarzały mu się problemy z samodzielnym chodzeniem. Z kolei Hu Weifeng nadal przebywa na oddziale intensywnej terapii. Ma także trudności z mówieniem. Ich przeżycia były tak traumatyczne, że obaj mężczyźni musieli skorzystać ze wsparcia specjalisty.
Kiedy po raz pierwszy uświadomiłem sobie [chorobę – przy. red.], zwłaszcza po tym, jak dowiedziałem się o swoim stanie, poczułem strach. Często miałem koszmary – powiedział Yi Fan w wywiadzie dla telewizji CCTV.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.