Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
P.K. | 

Koronawirus. Tak wygląda rzeczywistość w placówce kwarantanny zbiorowej

4

Koronawirus się rozprzestrzenia. Ośrodek Szkolenia Wolontariuszy Związku Harcerstwa Polskiego w Starej Dąbrowie na czas pandemii koronawirusa przekształcono w placówkę zbiorowej kwarantanny dla osób, które w ostatnim czasie wróciły z zagranicy i nie mogą wrócić do domów. Niestety warunki, jakie tam panują, pozostawiają wiele do życzenia.

Iran wypuścił 85 tys. więźniów w obawie przed koronawirusem.
Iran wypuścił 85 tys. więźniów w obawie przed koronawirusem. (Agencja Gazeta, Agnieszka Sadowska)

O warunkach panujących w ośrodku opowiedziała przebywająca w nim Marta. Wraz z nią jest tam 55 innych osób.

Koronawirus. Opowiedziała o kwarantannie zbiorowej

32-letnia Marta wróciła do Polski z zagranicznych praktyk zawodowych. Na co dzień mieszka ze schorowaną matką. Nie chcąc jej narażać, zdecydowała, że przymusową kwarantannę spędzi w specjalnie do tego przeznaczonej placówce.

Skierowano ją do Starej Dąbrowy, gdzie karetką przetransportowaną ją prosto z lotniska. Jak podkreśla Marta w rozmowie z WP Kobieta, był to jedyny moment, w którym wszystko przebiegło zgodnie z zapewnieniami rządu.

Zastane warunki znacząco bowiem odbiegają od tych obiecywanych – umieszczono ją w wieloosobowym pokoju, z których część nie posiada nawet własnych łazienek. W ośrodku jest też wspólna kuchnia, a ogólnodostępne miejsca nie są poddawane dezynfekcji. Wiele do życzenia pozostają także środki ochrony osobistej.

Mamy jeden płyn do dezynfekcji i jeden wspólny termometr – wyznała w rozmowie z WP Kobieta.

Za sprzątanie w ośrodku i wydawanie posiłków odpowiadają wolontariusze z harcerstwa. – Nie chcę na nich narzekać, bo to nie od nich zależy, jakie my mamy tutaj warunki, ale ta kwarantanna mija się z celem, gdy widzę, jak zakładają maseczkę i rękawiczki, dopiero gdy np. idą do sklepu. Przecież równie dobrze ja mogłabym tak zrobić – wyjaśniła.

W ośrodku brakuje także medyka, który na bieżąco kontrolowałby stan zdrowia mieszkańców. Mimo próśb nie poddano ich też testom na koronawirusa.

Podejrzenie koronawirusa i hejt w sieci

Do tych doniesień odniósł się Komendant Ośrodka Szkolenia Wolontariuszy w Starej Dąbrowie, pwd. Dominik Domińczak. W rozmowie z WP Kobieta potwierdził, że pokoje są wieloosobowe, zaznaczył jednak, że nie przebywają w nich więcej niż trzy osoby. Z kolei brak medyka w ośrodku tłumaczy zasadami podobnymi do tych, jakie panują w przypadku kwarantanny domowej. – Jeśli ktoś zgłosi nam, że źle się czuje, to wtedy wezwiemy karetkę – argumentował.

Warunki panujące w ośrodku i strach o własne zdrowie to jednak niejedyne problemy, z jakimi muszą się mierzyć poddani kwarantannie. Przebywającym w ośrodku towarzyszy też ogromna nienawiść, która dotyka ich zarówno ze strony lokalnych mieszkańców, jak i hejterów w internecie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Józef K. domaga się ponad miliona zł od Skarbu Państwa. Został uniewinniony od zarzutu pedofilii
Piękna wyspa walczy ze złodziejami. Jest decyzja
Sąsiedzi wywiesili kartkę. Nie wytrzymali. "Bardzo mi szkodzą"
Papież wciąż w szpitalu. Wiadomo w jakim jest stanie po miesiącu leczenia
Nagranie z Mazowsza. Internauci się zagotowali
W Polsce występuje niemal 3200 gatunków. Nie wszystkie są pożyteczne
Nagranie niesie się po sieci. Oto finał wyprawy po jajka
Marzec trudny dla alergików. Instytut Ochrony Środowiska ostrzega
Spotkanie Putina i Łukaszenki. Dominacja i stres. Ekspert analizuje mowę ciała
Wyniki Lotto 13.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Szok w Sudetach. Pokazali nietypowe grzyby
Broń atomowa w Polsce? Oto co myślą Polacy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić