Andrzej Duda jest ostrożny. Prezydent podkreślił, że jest mało prawdopodobne, aby koronawirus w Polsce został powstrzymany przed Wielkanocą.
Może przy dobrej dyscyplinie i szczęściu uda się, że liczba zachorowań dziennych zacznie spadać do tego czasu. To byłby bardzo dobry znak – stwierdził Andrzej Duda na Facebooku.
Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Andrzej Duda daje zły przykład? Adam Bodnar: to jest dylemat
Prezydent zaznaczył, że żyjemy w "czasie wielkiej próby". Stwierdził, że to trochę jak "ratowanie świata, tak jakby się było w filmie katastroficznym".
Sytuacja jest napięta. Nie mogę powiedzieć, że jestem wyluzowany, wypoczęty (…). Natomiast jeśli chodzi o zdrowie, to jest okej – oznajmił.
Dodał, że "wszyscy bardzo dobrze pracują i dają z siebie wszystko". Podziękował też rodakom za "zachowywanie się w ogromnej większości w sposób odpowiedzialny".
Koronawirus w Polsce i na świecie
Na całym świecie potwierdzono ponad 340 tys. przypadków koronawirusa. Zmarło ponad 14 tys. zarażonych, najwięcej we Włoszech (ok. 5,5 tys.) i w Chinach (ponad 3,2 tys.).
Koronawirus w Polsce pojawił się na początku marca. Ministerstwo zdrowia potwierdziło pierwszy przypadek 4 marca. Do tej pory stwierdzono w sumie 692 przypadki zarażenia i 8 zgonów (stan na poniedziałek 23 marca na godzinę 20:00).
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.