Od środy 1 kwietnia w sklepach obowiązują dodatkowe obostrzenia w związku z koronawirusem w Polsce. W środku może przebywać maksymalnie trzech klientów na jedną kasę. W dodatku wejście do sklepu możliwe jest tylko w rękawiczkach. Z kolei w godzinach 10:00-12:00 obsługiwani są jedynie seniorzy.
To wszystko sprawiło, że pod sklepami zaczęły się tworzyć kolejki. Problem zauważyła m.in. Biedronka, która postanowiła walczyć z tym, wydłużając godziny pracy. To ma rozładować kolejki.
Koronawirus w Polsce. Biedronka i Lidl otwarta całą dobę
Już od 2 kwietnia będą obowiązywać nowe godziny otwarcia. Wszystkie sklepy w całej Polsce będą pracować w godzinach 6:00-24:00. To jednak nie wszystko. Biedronka już przygotowuje się na przedświąteczny szturm klientów. Od wtorku 7 kwietnia do piątku 10 kwietnia sklepy popularnej sieci będą czynne całą dobę.
Świąteczne zakupy są szczególne i potrzebujemy na nie więcej czasu, by starannie dobrać produkty i zadbać o każdy szczegół, z myślą o naszych bliskich. Dlatego na ten czas przygotowaliśmy rozwiązanie szczególne: sklepy Biedronki przed świętami będą czynne całą dobę - czytamy w komunikacie Biedronki.
Szybko się okazało, że Lidl postanowił pójść tą samą drogą. Sklepy będą czynne w godzinach 6:00-24:00, a gdzie to będzie możliwe, także przez całą dobę. Można się spodziewać, że niebawem inne sieci postąpią tak samo.
Po świętach sklepy prawdopodobnie wrócą do trybu pracy 6:00-24:00. Wszystko jednak zależy od tego, jak będzie wyglądać sytuacja w Polsce w związku z pandemią koronawirusa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.