Pandemia koronawirusa daje się we znaki. COVID-19 wymusił zmiany nawet w ramówkach stacji telewizyjnych. Jeszcze jakiś czas temu programy rozrywkowe realizowano bez udziału publiczności. Nieco później zaczęto zawieszać ich emisję.
Portal wirtualnemedia.pl poinformował, że jednym z zawieszonych w ostatnim czasie programów jest "Jaka to melodia". Informacja okazała się zaskoczeniem nie tylko dla widzów, ale i samego prowadzącego.
Zobacz także: 1000 zł w bonach na turystykę. Michał Dworczyk komentuje
O fakcie, że nagrania został zawieszone, dowiedziałem się z mediów. Domyślam się, że decyzja została podjęta na czas trwania pandemii – mówi Rafał Brzozowski w rozmowie z teleshow.wp.pl.
Póki co nie ma konkretów dotyczących przyszłości programu. Można się jedynie domyślać, że sytuacja jest dynamiczna.
Co prawda powstało już 5 odcinków bez udziału publiczności. Wcześniej plan zakładał, że około 18 kwietnia mamy wrócić do studia, żeby nagrywać odcinki bez udziału publiczności, do 16 kwietnia odcinki są w programie, ale z tego, co teraz się dowiadujemy, to raczej program będzie zawieszony i prawdopodobnie czeka nas pasmo powtórkowe - dodaje prowadzący "Jaka to melodia".
Koronawirus paraliżuje różne obszary
Skutki pandemii odczuwa praktycznie każdy. Szalejący wirus wymusza mnóstwo zmian i sprawia, że trzeba wprowadzać wiele ograniczeń. Praktycznie nic nie funkcjonuje tak, jak przed nadejściem pandemii. Widać to chociażby na przykładzie licznych zmian w branży telewizyjnej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.