Jak podaje "Ahval" poziom wody w marcu 2020 roku jest o 31 proc. niższy niż przed rokiem. Specjaliści alarmują, że przełożyło się to, na zmniejszenie z 94 do niecałych 64 procent zasobów wody w zbiornikach zaopatrujących Stambuł.
Hüseyin Toros jest profesorem inżynierii na Politechnice w Stambule. Naukowiec zauważa, że poziom odpadów w 2019 i 2020 roku był zbyt niski, aby zaspokoić potrzeby mieszkańców. W związku z tym istnieje poważne prawdopodobieństwo, że latem mieszkańcom zacznie brakować wody.
Wzrost poziomu zużycia wody to konsekwencja pandemii koronawirusa. W ramach profilaktyki mieszkańcy Stambułu zaczęli znacznie częściej myć ręce. Według ustaleń portalu "Worldometers.info" w Turcji dotychczas zarejestrowano 2433 przypadki zarażeń, a 59 osób zmarło.
Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Łukasz Szumowski odpowiedział na apel lekarza
Koronawirus: jak myć ręce, nie zużywając nadmiernie wody?
Hüseyin Toros radzi mieszkańcom, aby nie rezygnowali z mycia rąk. Profesor proponuje rozwiązać problem niedoborów poprzez zmianę metody dbania o higienę. Zamiast trzymać dłonie pod strumieniem wody, należy najpierw je zmoczyć, a następnie dokładnie umyć przy użyciu detergentu i po odliczeniu zlecanych 30 sekund szybko opłukać.
Jak radzą eksperci, musimy myć ręce wodą z mydłem. Ale jeśli nie będziemy zwracać uwagi na zużycie wody, jej poziom w zbiornikach spadnie, co może skutkować trudnościami w okresie letnim – wyjaśnił Hüseyin Toros w wywiadzie dla serwisu informacyjnego "Diken".
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.