Lekarze z Chin odnotowują coraz mniej przypadków zachorowań na koronawirusa. Jednak sytuacja w Stanach Zjednoczonych i Europie wygląda odwrotnie – każdego przybywa zarażonych.
Koronawirus. WHO o Stanach Zjednoczonych
Jak podaje Margaret Harris, aż 85 proc. przypadków zarażenia koronawirusem miało miejsce w USA i Europie. Według ustaleń agencji Reutera rzeczniczka WHO powołała się na dane dotyczące ostatnich 24 godzin.
Margaret Harris obawia się, że Stany Zjednoczone mogą stać się nowym epicentrum pandemii. Rzeczniczka WHO argumentuje, że aż 40 proc. nowych przypadków zarażeń miało miejsce właśnie w USA. Harris nie ma pewności, czy jej obawy się ziszczą, ale podkreśla, że są na to spore szanse.
Według ustaleń worldometers.info w USA doszło do 46 168 przypadków zarażenia koronawirusem. 582 osoby zmarły, a 295 udało się wrócić do zdrowia. Prezydent Donalad Trump alarmował na Twitterze, że rządowi jest ciężko zaspokoić potrzeby wszystkich stanów w kwestii sprzętu medycznego i artykułów higienicznych.
Światowy rynek masek na twarz i wentylatorów jest szalony. Pomagamy stanom w zdobywaniu sprzętu, ale nie jest to łatwe – stwierdził Donald Trump.
Zobacz też: Objawy koronawirusa. Tak choroba niszczy organizm dzień po dniu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.