Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Koronawirus. Xi Jinping wyszedł do ludzi. "Nie podawajmy sobie rąk"

38

Koronawirus zabił już ponad 900 osób. Tylko w niedzielę w Chinach zmarło 97 osób, u których zdiagnozowano koronawirusa. W poniedziałek prezydent Chin Xi Jinping pokazał się publicznie po raz pierwszy od kilku dni. Tak jak wszyscy, miał na twarzy maskę ochronną i został poddany standardowemu badaniu.

Koronawirus. Prezydent Chin podczas spotkania z mieszkańcami Pekinu.
Koronawirus. Prezydent Chin podczas spotkania z mieszkańcami Pekinu. (East News, Pang Xinglei/Xinhua News)

Xi Jinping odwiedził kilka miejsc w Pekinie. Choć stolica Chin jest oddalona o ok. 1150 km od Wuhan, gdzie znajduje się epicentrum epidemii, prezydent cały czas chodził w masce ochronnej.

Nie podawajmy sobie rąk w tym szczególnym okresie – zwrócił się w pewnym momencie Xi Jinping do mieszkańców, z którymi uciął sobie pogawędkę na ulicy.

Zobacz też: Koronawirus w Chinach

Prezydent po raz pierwszy odezwał się bezpośrednio do pracowników medycznych w Wuhan. Xi połączył się z personelem medycznym za pośrednictwem wideokonferencji. Podkreślił, że Wuhan jest "miastem bohaterów". Samą epidemię określił jako "wojnę ludu".

Musimy mieć pewność, że wygramy – oznajmił Xi Jinping.

Koronawirus. Prezydent nie uniknął badania

Prezydent odwiedził też m.in. szpital w Pekinie. Tam na wejściu zmierzono mu temperaturę. To rutynowa procedura, którą w przestrzeni publicznej każdego dnia przechodzą teraz miliony Chińczyków. W razie stwierdzenia gorączki obywatele są odsyłani do domu lub bezpośrednio do szpitala, gdzie przechodzą badania i mogą zostać poddani kwarantannie.

Prezydent Xi Jinping poddawany badaniu temperatury podczas wizyty w Anhuali Community.
Prezydent Xi Jinping poddawany badaniu temperatury podczas wizyty w Anhuali Community. (East News, Ju Peng/Xinhua News)

Xi Jinping nie stawił się jeszcze Wuhan. Zadanie to powierzył premierowi Li Keqiangowi oraz wiceprezydent Sun Chunlan. Xi łączył się z Wuhan jedynie poprzez satelitę, przekazując w poniedziałek "wyrazy szacunku" i składając "podziękowania z całego serca" pracownikom medycznym - informuje "New York Times".

Koronawirus zbiera żniwo

Według ostatnich oficjalnych danych koronawirus zabił w Chinach 908 osób. Zmarło już więcej ludzi niż w trakcie epidemii SARS w latach 2002-03. W sumie w Chinach zarażonych jest ponad 40 tys. osób, a przeszło 187,5 tys. pozostaje pod obserwacją medyczną. W stolicy na koronawirusa zmarły dwie osoby.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić