Turystka domagała się pokoju z lepszym standardem. Brytyjka wymknęła się ze swojego pokoju i rozpoczęła strajk okupacyjny w basenie hotelu. Na nagraniu z Teneryfy słychać, jak narzeka na siedmiodniową kwarantannę i żąda apartamentu do końca okresu jej trwania. Obsługa hotelu wezwała na pomoc policję.
Złamała zasady kwarantanny. Gorzko pożałowała
Reszta gości hotelu w Los Cristianos z balkonów obserwowała policjantów, którzy próbowali przekonać kobietę do opuszczenia basenu po dobroci. Kiedy ta metoda nie zadziałała, jeden z oficerów zrzucił mundur i wskoczył do wody wśród wiwatów publiczności.
Idź tam i ją aresztuj! Dobra robota - krzyczeli rozbawieni lub poirytowani sceną turyści.
Zobacz też: Epidemie ostatnich 100 lat. Najgroźniejsze choroby przed koronawirusem
Kobieta próbowała uciekać, ale policjant szybko do niej dopłynął. Unieruchomił turystkę, którą przejął potem oficer stojący na brzegu. Brytyjka początkowo wierzgała i nie chciała wyjść z basenu, jednak później została skutecznie obezwładniona przez policjantów.
Inni turyści wybuczeli kobietę, kiedy policjanci zakuwali ją w kajdanki. W lokalnych mediach tłumaczyli, że mogą opuszczać pokoje tylko w porach posiłków i wszyscy są sfrustrowani z powodu kwarantanny. Brytyjska turystka trafiła na komisariat, gdzie usłyszała zarzut czynnego oporu wobec funkcjonariuszy policji, za co będzie musiała zapłacić grzywnę - informuje gazeta "El Día".
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.