Ciężko być katolikiem w Filadelfii. Arcybiskup Charles Chaput ogłosił nowe zasady traktowania przez Kościół rozwiedzionych i ponownie złączonych w cywilnym związku małżeństw. W obliczu nakazu papieża, by traktować takie osoby łagodniej (prosił o to księży 3 miesiące temu), hierarchowie "godzą się" na wspólne życie takich par. Jest jedno ale.
Zero seksu, jeżeli chcą przystępować do komunii. Mają żyć jak brat z siostrą. Choć to trudne, z łaską Boga podołają. Podobnie homoseksualiści, którzy muszą żyć w czystości - tłumaczy abp Chaput.
A gdy mąż lub żona poczują miętę do osoby tej samej płci? Kościół zachęca ich do życia heteroseksualnego i wychowywania dzieci, niezależnie od pragnień natury seksualnej. Bo alternatywa, w oczach Kościoła Katolickiego, jest straszna.
Aktywny związek seksualny osób tej samej płci, niezależnie od tego jak szczery, jest zaprzeczeniem wiary katolickiej, co prowadzi do moralnego zmieszania we wspólnocie - zalecają autorzy przepisów diecezji filadelfijskiej.
Autor: Jan Muller
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.