Londyńska policja poinformowała, że dotąd udało się ustalić tożsamość tylko sześciu ofiar. Tymczasem póki co znaleźli 17 ciał. Sześć z nich poza budynkiem. Do identyfikacji użyli kartoteki dentystycznej, DNA i odcisków palców. Tylko w niektórych przypadkach udało się to zrobić za pomocą dokumentów znalezionych przy ofierze - podaje "The Guardian".
*Funkcjonariusze są pewni, że ustalenie tożsamości niektórych ofiar może zająć miesiące. *Policja wciąż dostaje od rodzin zdjęcia osób, które mogły znajdować się w środku w czasie katastrofalnego pożaru. Funkcjonariusze dostali też ponad 5 tys. telefonów w tej sprawie.
Ostateczny bilans ofiar nie jest znany. Zdaniem policji ich liczba może wzrosnąć do nawet ponad 100. Wielu mieszkańców jest wciąż poszukiwanych. Wśród nich cała rodzina z Włoch i sześciomiesięczne dziecko.
*Wieżowce gasiło 250 strażaków. *Bojąc się zawalenia konstrukcji policja zablokowała ruch na pobliskich, a około 30 sąsiednich budynków zostało ewakuowanych. Przyczyny pożaru nie są na razie znane. Pierwsza hipoteza mówi o awarii instalacji elektrycznej, bo nie zadziałały alarmy przeciwpożarowe.
*Choć w budynku jest 27 pięter, tylko 24 kondygnacje były zamieszkane. *W 120 lokalach mieszkało między 500 a 600 osób, głównie muzułmanów. Budynek powstał w 1974 roku i był wielokrotnie poddawany modernizacjom. Ostatni raz w 2016 r., kiedy przeszedł gruntowny remont.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.