Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Natalia Bogucka | 
aktualizacja 

Koszmar w liniach Ryanair. Boeing 737 zamienił się w piekło

140

Pasażerowie boeinga 737 linii Ryanair nie przebierają w słowach. To, co przeżyli na pokładzie samolotu, zapamiętają na długo. W 3-godzinnym locie Ryanaira z Manchesteru do Zadaru uczestniczyła grupa kilkudziesięciu pijanych Brytyjczyków zmierzających na festiwal Hard Island w Chorwacji. Pijani podróżni ignorowali załogę, krzyczeli i wymiotowali w przejściach.

Koszmar w liniach Ryanair. Boeing 737 zamienił się w piekło
(Youtube.com)

W feralnym locie Ryanaira uczestniczyła 24-letnia Aneta Zukow i jej 32-letni chłopak, Piotr Nesan. Para powiedziała, że prawie cały samolot był wypełniony pijanymi ludźmi podróżującymi na festiwal w Chorwacji reklamowany jako "wakacje dla fanów hardstyle i hardcore". Z ich relacji wynika, że grupa imprezowiczów przez większość lotu krzyczała oraz ignorowała załogę i znaki o zapięciu pasów bezpieczeństwa. Niektórzy byli tak pijani, że wymiotowali w przejściach.

To było jak przebywanie w dżungli z dzikimi zwierzętami. To było piekło na ziemi, najgorszy lot w moim życiu - powiedziała Aneta Zukow o wydarzeniach na pokładzie boeinga 737 cytowana przez "Metro".

24-latka podkreśliła, że pomimo „wyraźnego upojenia” pasażerom pozwolono wejść do samolotu. Załoga miała problemy z podróżującymi już przed startem, dlatego lot był opóźniony o ok. godzinę. Z powodu ich stanu, na pokładzie samolotu Ryanaira wprowadzono całkowity zakaz sprzedaży alkoholu.

Mimo to, załoga nie potrafiła zapanować nad pasażerami. Kilka razy grożono, że uciążliwi Brytyjczycy zostaną wyrzuceni z samolotu. W końcu poproszono o pomoc policję, która po wylądowaniu boeinga 737 w Zadarze aresztowała 3 osoby.

Jedynym sposobem, w jaki mogę to opisać, to bycie w nocnym klubie bez muzyki 10 tys. metrów nad ziemią. Krzyczeli, śpiewali, a załoga nie mogła ich uspokoić. Byli nieokiełznani - opowiada 24-latka. - To było całkowicie nie do przyjęcia. Wszyscy byli pijani. Personel pokładowy kilka razy groził, że ich wyrzuci. W zasadzie mieli imprezę w samolocie. To były zwierzęta.

Zobacz także: Zobacz także: Usłyszeli huk. Przerażające nagranie z pokładu samolotu

Załoga tego lotu z Manchesteru do Zadaru poprosiła o pomoc policji po przybyciu, gdy wielu pasażerów stało się uciążliwych. Samolot wylądował normalnie, a policja zabrała kilka osób. Bezpieczeństwo i komfort naszych klientów i załogi jest naszym priorytetem i teraz jest to sprawa dla lokalnej policji - skomentował rzecznik linii Ryanair.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić