Autobus runął do wąwozu w okolicy miasta Kullu. Świadkowie mówią, że pojazd najpierw zjechał z drogi, a potem spadał wiele metrów. Liczba ofiar śmiertelnych sięgnęła 44.
Tragiczny wypadek autobusu skomentował premier Indii. Narendra Modi napisał na Twitterze, że jest głęboko zasmucony informacjami ze stanu Himachal Pradesh.
Początkowo informowano o 25 ofiarach śmiertelnych. Jednak teraz służby zaktualizowały tragiczny bilans, podając w raporcie, że 19 osób zmarło w szpitalach na skutek odniesionych obrażeń.
W wypadku zginęły w większości kobiety i dzieci. Jak poinformował szef lokalnej policji, pasażerowie wracali pojazdem ze szkoły i pracy. Niektórzy z nich siedzieli na dachu autobusu. Po wypadku pierwsi na pomoc rzucili się okoliczni mieszkańcy.
W górskim stanie Himachal Pradesh często dochodzi do wypadków. W latach 2009-2018 na drogach w tym rejonie Indii zginęło 11 tysięcy osób, a 54 tysiące zostały ranne - podaje BBC News.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.