pogoda
Warszawa
Aldona Brauła
Aldona Brauła | 

Kraków. Pokonał koronawirusa, ujawnia kulisy. "Polska to kraina kłamstwa"

2399

Krakowski podróżnik Jędrzej Majka opublikował na Facebooku swoją historię o przezwyciężeniu koronawirusa. Jego zdaniem procedury, jakie obecnie obowiązują w Polsce, zupełnie się nie sprawdzają, a osoby z podejrzeniem zakażenia są pozostawione same sobie. Jednocześnie ciepło wypowiadał się o lekarzach i pielęgniarkach i wszystkim podziękował.

Kraków. Pokonał koronawirusa, ujawnia kulisy. "Polska to kraina kłamstwa"
(Facebook)

W Polsce koronawirusa pokonało już 1740 osób. Wśród nich jest podróżnik z Krakowa Jędrzej Majka, który swoją historią podzielił się w sieci. Wpis na Facebooku zaczyna od tego, że w nie wie, gdzie mógł się zakazić. Dodaje, że przez 10 dni chorował w domu, dopiero później jego stan zaczął się pogarszać.

Gorączka czterdzieści stopni. Telefon w ręce i szukanie pomocy. W takich sytuacjach człowiek doświadcza, w jakim kraju żyje. Do tej pory minister zdrowia z podkrążonymi oczkami wzbudzał mój podziw i szacunek. Kiedy zachorowałem zrozumiałem, co to za kraina kłamstwa i obłudy - pisze mężczyzna.

Telefon do NFZ nic nie dał. Sanepid nie chciał wykonać testu. Nikt też nie chciał wysłać karetki do chorego mężczyzny z gorączką 40 stopni i duszącym kaszlem. Jak dodaje podróżnik, mało brakowało "a dołączyłby do grona tych, którzy nie doczekali się na zrobienie testu, którym w karcie zgonu wpisano: niewydolność oddechowa".

Zobacz także: Koronawirus. Kiedy powrót do normalności? Główny Inspektor Sanitarny MSWiA odpowiada

NA ŻYWO

Sanepid, kontakt z którym należy zaliczyć do cudu, odmówił zrobienia testu na koronawirusa. Fakty są takie, że przez długi czas testy wykonywane były tylko w ustach polityków podczas konferencji prasowych i w orędziach do narodu - dodaje Majka.

Pomocą okazała się znajoma lekarka. Już wcześniej podejrzewała u pana Jędrzeja koronawirusa i próbowała pomóc przez telefon. Kiedy jego stan drastycznie się pogorszył, robiła co w jej mocy aby zorganizować test, jednak przez kilka dni nic nie udawało się załatwić. W końcu podróżnik trafił do Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego na oddział zakaźny. Tam zrobiono testy, które dały wynik dodatni.

W swoim poście pan Jędrzej podziękował personelowi medycznemu. Jest wdzięczny za ich postawę i taką walkę o jego życie.

Nie mam słów, by wyrazić wdzięczność lekarzom i wszystkim pracownikom obu szpitali. Zawsze będę stał po Waszej stronie. […] Mimo ciężkich warunków, niebezpieczeństwa zarażenia się ode mnie śmiertelną chorobą, zawsze przychodziliście z pomocą i dobrym słowem. Dziękuję Wam za niezwykłą atmosferę w tych ciężkich czasach zarazy – dodał na zakończenie.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chińczycy walczyli dla Rosjan. Są w rękach Ukrainy
Nicola Zalewski i kompani pławią się w luksusie
Jak głęboko siać ogórki? Pamiętaj o tej zasadzie
Żona hokeisty straciła miłość życia. To, co wydarzyło się później, wzrusza do łez
Ukraina: w Pokrowsku groby cywilów pojawiają się nawet między budynkami mieszkalnymi
Widziałeś ją? Natychmiast zadzwoń na policję
Popularna sieć pilnie wycofuje kosmetyk. Może poważnie zaszkodzić
Rosjanin chce być Polakiem. Czeka na decyzję Andrzeja Dudy
Zjadł 80 hostii w kościele. Grozi mu do 3 lat więzienia
Na czym siać rzeżuchę? Wypróbuj ten sposób
Makabryczne odkrycie w lesie w Nidzicy. Są ostateczne wyniki badań
Nagranie z Łodzi. Przyłapany pod pomnikiem papieża. Będzie o nim głośno
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić