Wszystko zaczęło się 26 maja. Na swoim koncie George opublikował zdjęcie, na którym przymierza zakupione niedawno jeansy. W opisie dodał:
Jestem prawie pewien, że nie mają długości 32 cali...
Nie wiadomo dlaczego firma modowa ASOS pośrednicząca w zakupach przez internet, uznała, że George jest gigantem. Tak czy inaczej, paczka sprawiła więcej radości śledzącym jego konto na Twitterze, niż jemu samemu.
Młody Brytyjczyk znalazł jednak kompanów w narzekaniu. Dzięki puszczonej przez George'a w świat informacji o zbyt długich jeansach, do grona "gigantów" dołączyli też inni. Okazało się, że ASOS wysłał większej liczbie pechowców karykaturalnie niewymiarowe spodnie. Poszkodowani klienci podnieśli Geaorge'a na duchu.
Historia nie ma na razie happy endu. Firma odzieżowa odpowiedzialna za pomyłkę nabrała wody w usta i pozostała głucha na narzekania George'a, a on nadal nie może wyjść z domu. Chyba, że na szczudłach.
Autor: Mateusz Patyk
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.