Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Michał Nowak
Michał Nowak | 

Kurier napadł sam na siebie. Grozi mu 5 lat

57

34-latek ze Świnoujścia sfingował napad na siebie samego. Zrobił to, bo potrzebował pieniędzy. Po ich przywłaszczeniu, zranił głowę butelką i zgłosił się na policję. Usłyszał już zarzuty.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne (East News)

Mężczyzna twierdził, że napadnięto go, zaatakowane butelką i odebrano mu kilkanaście tysięcy zł. Po dokładnym opisaniu sprawców, trafił do szpitala gdzie został opatrzony.

Napad rabunkowy okazał się kłamstwem. Po wykonaniu szeregu czynności policjanci ustalili, że do opisywanego przez kuriera zdarzenia w ogóle nie doszło. 34-latek, chcąc ukryć przywłaszczenie na szkodę firmy pieniędzy, postanowił zgłosić napad na samego siebie. Aby uwiarygodnić napad, sam uderzył się butelką w głowę, lekko raniąc, po czym zaczepił przechodnia i poprosił, by powiadomił o napadzie policję.

Próba wyprowadzenia policjantów w pole nie powiodła się. Po przedstawieniu zarzutów dotyczących zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie oraz przywłaszczenia pieniędzy przyznał się do kłamstwa, tłumacząc swoje zachowanie problemami finansowymi.

34-latek ze Świnoujścia stanie przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz także: Radosny kurier. Nietypowe nagranie
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Mieszkali w namiocie w Łodzi. Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić